Wszystko zaczęło się w marcu, kiedy wybraliśmy się na bardzo wietrzne wzgórze… kilka klatek z tego dnia przedstawiam poniżej. Natomiast absolutny huragan emocji odbył się w gorący sierpniowy piątek, kiedy to Olga i Paweł wzięli ślub w pięknym ogrodzie. Wow! Ależ się działo! Przygotowania,niby bez nerwów ale dało się odczuć to specyficzne napięcie;) Po ślubie konfetti, pełno balonów wystrzeliło w powietrze, ich pierwszy taniec który był dopiero początkiem szalonej imprezy z Focus Group;) Przemowa świadka, którą pewnie wszyscy zapamiętają jako historię Olgi i Pawła w pigułce – szacun;) Co działo się na parkiecie najlepiej opowiedzą zdjęcia poniżej… a wisienką na torcie był szalony taniec o 22 do Dirty Dancing;)
Poniżej garść moich ulubionych kadrów;)
.
Kuba Wierzchowski - Fotografia 