To para rock’n’rollowców, których znam od lat i rok temu powierzyli mi zadanie uwiecznienia ich ślubu:) Ale zanim wrzucę zdjęcia ze ślubu i wesela, chciałem Wam pokazać kilka ujęć z ich sesji… Już na weselu przyszedł mi do głowy pomysł na ich plener… Zaproponowałem Paulinie i Krzyśkowi klimat wody, nocy, ogniska… Sam jeszcze nie wiedziałem jak to będzie wyglądać, ale wspólnie stwierdziliśmy, że to będzie to;) Pół dnia przygotowań, ręcznie robione pochodnie, liny, świece, lampiony, ognisko, folia malarska etc… Zdjęcia skończyliśmy o 23 w zupełnych ciemnościach… A jak wyszło? Oceńcie sami:)
