Dzielę się dziś ślubnym reportażem z niesamowitej sierpniowej soboty, którą spędziłem w towarzystwie kapitalnej pary – Lucynki i Jarka:) Cała rzecz zaczęła się w Krakowie w towarzystwie puchatego kota Chestera, który jak okazało się, czuł się świetnie przed obiektywem;) Ślubny Make up gotowy, można było jechać szykować się na miejsce wesela. Rodzinka powoli się zjeżdżała na miejsce, gdy w tym czasie już trwały ostatnie dopięcia koszuli, sukienki i spinek – oczywiście w kształcie gacków:) Mimo pochmurnej i niepewnej pogody, bez deszczu wytrzymało aż do ślubu, a sama uroczystość to mnóstwo uśmiechów, dobrych słów i wzruszeń. Po wielkim Taaaaaaaaaaaaak, odbyło się…muszę powiedzieć – kapitalne wesele! Fotogeniczne wnętrze hotelu Junior 2, profeska kapela z Lublina Prestige, uśmiechnięci goście… no i Oni! Lucyna i Jarek – świetnie się Was fotografowało! 🙂 Gratulacje! Resztę niech opowiedzą zdjęcia…
