Wiola i Mateusz
Poniżej kilka wybranych zdjęć z pleneru jaki ostatnio udało mi się uchwycić w jednym z pięknych zakątków Jury Krakowsko Częstochowskiej. Było totalnie zimno, wiatr przepędzał nas z miejsca na miejsce, ale jakoś się udało:)! Na miejscu byliśmy już przed wschodem słońca, gdzie w blasku pełni księżyca podziwialiśmy kapitalny nocny krajobraz… sam brzask był iście widowiskowy i mocno czerwony, potem wyszło ciepłe słońce i zrobiło się całkiem przyjemnie i relatywnie ciepło:) Wielki szacunek dla Wioli – mimo lodowatego wiatru i niskiej temperatury dała radę wytrwać przed obiektywem z uśmiechem:) Szaaacun moi drodzy:) Praca z Wami to była sama przyjemność!
