No właśnie… miłość, namiętność i ? Sam nie wiem co dalej napisać… ale pasuje tutaj jeszcze wiele słów, więc dopiszcie sobie sami co Wam najbardziej pasuje po zobaczeniu zdjęć z sesji Pauliny i Damiana. Wiedziałem że czeka mnie spore wyzwanie, bo te rock’n’rollową pare znam nie od dziś i wiem że stać ich na wiele:D …na odwagę przede wszystkim. Celem sesji miały być ruiny, co na szczęście udało mi się znaleźć. Natomiast dzień przed zdjęciami Paulina zdradziła mi, że chcą zdjęcia mroczne i namiętne. Pozostało mi więc poszukać w głowie inspiracji, a w domu rekwizytów… Jako, że wiele z tych kadrów jest bądź co bądź odjechanych, postanowiłem pójść za ciosem i tym razem spróbować poszaleć podczas obróbki:) …Więc przyjrzyjcie się uważnie;) Aha, pies na zdjęciach to „Nuts” Pauliny i Damiana, więc wszystko w temacie;) Uff, dobra oglądajcie! \m/

Piękne zdjęcia. Para również. Masa namiętności i tajemniczośći wymieszane z porządniem.