Tytuł tego reportażu chyba mówi wszystko o weselu Klaudii i Wojtka : ) Było tak jak powinno być: pełen luz, energia, łzy, wzruszenie, tańce – hulańce. Po prostu dzień na pełnej petardzie! Ale nie spodziewałem się innej atmosfery w malowniczych okolicach Koniakowa i Jaworzynki. Tutaj zawsze jest moooooooc! : ) Zapraszam do moich ulubionych zdjęć : ) Aczkolwiek kadrów mam tyle, że mógłbym stworzyć z tego 3 różne reportaże 😉 Gratulacje za świetne poprowadzenie imprezy dla Wedding Team !
Kuba Wierzchowski - Fotografia 